Kartezjusz i tytoń

Jak zwykle na początku sprawdzam listę obecności. Zapalniczka – jest. Papieros – jest. Ja – jestem.  No tu jest pewien kłopot, bo skąd niby mam tę pewność, że ja jestem? I że papieros i zapalniczka też są? Mogę w to powątpiewać. Czy możecie mnie dotknąć?  Ależ nie, takimi zuchami nie jesteście, możecie dotknąć ekranu tylko.  Tak więc może to tylko ekran jest, co mnie wyświetla, a nie ja.

Czytaj dalej Kartezjusz i tytoń

Korbel i kartka

Dziś nie zacznę od sprawdza ani listy – i tu niespodzianka – bo lista jest za długa. Gdybym chciał sprawdzać dziś listę, byliby na niej wszyscy. Patrzcie – pusta kartka, na której miałem zapisać listę. Wy widzicie pusta biel tej kartki. Źle patrzycie – bo Janusz Korbel – ekozof, założyciel w Pracowni na rzecz Wszystkich Istot – widzi w tej kartce drzewa. Widzi wędrujące po nich mrówki, żuki, widzi sowę siedzącą na ich gałęziach.

Czytaj dalej Korbel i kartka